Bardzo trudno sprawdzić domowym sposobem czy miód jest prawdziwy. Nie można tego poznać ani po smaku, ani po kolorze z uwagi na szeroką paletę barw i smaków miodu uwarunkowanych źródłem pochodzenia zebranego przez pszczoły nektaru.
Miód występujący w formie płynnej, czyli tzw. patoki, przy przelewaniu go łyżeczką będzie tworzył na jego powierzchni wypukły lej. Prawdziwy miód powinien też po pewnym czasie skrystalizować, lecz jest to zależne od jego rodzaju.
Można przyjąć zasadę, że jeśli na etykiecie określono datę rozlewu np. lipiec 2007, to każdy miód z tego okresu (z wyłączeniem miodu akacjowego) powinien ulec krystalizacji do września-października. Zatem jeśli po 3 miesiącach od rozlewu miód jest w postaci płynnej, to nie powinniśmy go wstawiać do koszyka.
Jeśli chcemy kupić miód, który ma nam służyć jako lekarstwo, to zacznijmy od przeczytania wszystkiego, co znajduje się na etykiecie.
Miody z innej strefy klimatycznej mogą uczulać. Pamiętajmy, że pyłki kwiatowe eukaliptusa nie są pożądane przez osoby mieszkające w środkowej Europie.